sobota, 21 lutego 2009

Handlowy Dom Dziecka w Katowicach, czyli co z tym modernizmem?


Kolejny z budynków wchodzący w skład, wybudowanego w czasach PRL, nowego centrum miasta - Handlowy Dom Dziecka. Obecnie na piętrze mieści się second hand. Na parterze, gdzie mieścił się lokal gastronomiczny, a później bar... chyba widać. W podziemiach budynku niegdyś mieściło się Varietes.





Kiedyś:



No właśnie, co z tym modernizmem? Nie sprawdził się?

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

W Warszawie na początku lat 90. domy towarowe centrum (na Marszalkowskiej) pokrywała gruba warstwa plakatów, graffiti i wesołych pijaczków wraz z narkomanami śpiącymi gdzie popadnie. Na parterze można było znaleźć bar mleczny z zupką za grosze i z cuchnącymi goścmi. Później przyszedł wielki kapitał biznes, wraz z władzami podjęto kilka trafnych decyzji o modernizacji i rewitalizacji i teraz jest naprawde czysto i elegancko. Wszystko jest już wyremontowane od chodników, przez oświetlenie aż po dach. Zlikwidowano małe drzewka,krzaczory i betonowe murki dzięki czemu pijaczki nie mają gdzie spać.

Anonimowy pisze...

prosimy lata 30, tematy z lat 30.!!!

Łukasz Brzenczek pisze...

W zasadzie wszystkie z budynków, których zdjęcia ostatnio wrzucałem przeznazone są do wyburzenia...

A co do lat 30,
wkrótce powinienem wrzucić coś ciekawego :)

Anonimowy pisze...

Do DTC w Wawie:teraz są oblepione szmatami reklamowymi,szkło jest zalepione mleczną folią,znikły alu-żaluzje,neony zastąpiono tandetnymi kasetonami i jeszcze ta badziewna dobudówka na dachu.Czekamy na prawdziwy remont.